Współczesne czarownice na wesoło
Drodzy Nasi, mali i więksi zwolennicy sztuk plastycznych. Zwłaszcza rysunku i malarstwa. Tym razem śladami Goy?i, Dürera, Salvatora Rasy, Hansa, Baldunga Grien?a Claude Gillot?a, Louis?a Boulangez?a, Arthur?a Rackham?a, zapraszamy WAS do pachnącej czarami, zjawiskami nadprzyrodzonymi, krainy czarownic. Czarownic na wesoło. Dlaczego na wesoło? Dlatego, że nie jesteśmy zwolennikami OKULTYZMU i sabatów, a czarownice traktujemy, jak osoby, którym przydarzały się karkołomne przygody: latanie na prymitywnych miotłach, widłach, itp. Poparzenia przy ogniskach. Zatrucia wywarami. Brak urody na starość. Haczykowate nosiska, przy ogólnej kościstości. Wyłupiastość oczu. Zbyt długie paznokcie na pokrzywionych artretyzmem palcach. Zbieranie roślin po bagnach. Ciągła wilgoć w otoczeniu, brak internetowych sklepów. Huśtawka nastrojów. Ucieczki przed fanami lubczyka, woskowych figurek do nakłuwania. Przebywanie w mało estetycznych pomieszczeniach. Mruczenie zaklęć. Brak dykcji. Uciążliwość bezzębia. Inwentaryzacja zalotników i zalotnic. Łapanie dziwnych stworzeń i robienie z nich solanek, konserw, powideł, maści.
Wszystko to mało. Pomyślcie o czarownicach na wesoło, bo nie brakuje ich wśród nas na co dzień. Często urodziwe, jak za młodu te z podań i legend. Zadbane. Powabne. Tryskające dowcipem. Pomysłami na dobrą, acz kosztowną zabawę.
Nadal kochające loty i odloty. Gdzie? A, to już Wasza sprawa. Skrót plastyczny. Mocna, dobitna forma. Brak bojaźni przed kontrastami barw. Miękko. Twardo. Jak lubicie. Wesoło czarownice uwikłane w Wasze, mili Nasi, plastyczne, konkursowe propozycje. Wpadki i przypadki. Operacje plastyczne. Silikon. Moda. Motoryzacja. Lotnictwo. Lotnie. Paralotnie.
Zatem do czarownej pracy.
Z nieustającą sympatią życzymy POMYŚLNOŚCI i SUKCESÓW.