Anna Pakszys jest miłośniczką Klubu Plastyka im. Stefana Morawskiego od ok. 10 lat, a maluje od 2016 roku. Wie już, dlaczego rzeźby i obrazy nazywane są "pracami" - to przyjemne, ale i trudne zajęcie, które niesie ze sobą dużą dawkę emocji i wymaga cierpliwości. Jak sama twierdzi: "jak mnie coś zaczaruje - biorę pędzel i maluję."  GALERIA PRAC:
   GALERIA PRAC:
Przez całe życie szara rzeczywistość: opieka domem, rodziną oraz praca zawodowa nie pozwalały mi na realizacje moich artystycznych marzeń. No może poza bazgraniem ołówkiem po kartce podczas rozmów telefonicznych.Po przejściu na emeryturę w prezencie od córki dostałam pierwsze opakowanie farb. W tym momencie moje życie nabrało kolorów nieba, morza, śniegu i lasu...  GALERIA PRAC:
Kilka słów o mnie...Nazywam się Iza Tarka. W 2009 roku uzyskałam dyplom magistra w Instytucie Kultury Polskiej na Uniwersytecie Warszawskim.Miłość do sztuki i kamieni ozdobnych sprawiła, iż otworzyłam własną pracownię z Biżuterią Twórczą.Inspiracją moich prac jest natura, design, moda oraz fascynacja polskim folklorem. Kolor, forma i faktura w biżuterii to opowieść o pięknym Pomorzu.Biżuteria wykonywana jest różnymi technikami (steampunk, wire-wrapping, tradycyjna...) i w różnych stylach (minimalizm, eko, etno...).Jest oryginalna, ręcznie robiona, z naturalnymi kamieniami i minerałami, antyalergiczna. Moim marzeniem jest, aby kamienie zaklęte w tej biżuterii były ozdobą, pamiątką i wspomnieniem piękna regionu, w którym tworzę.  GALERIA PRAC:
Lata szkolne spędził w Ustce. Ukończył Wyższą Szkołę Marynarki Wojennej w Gdyni. Służbę zawodową w Marynarce Wojennej pełnił w Świnoujściu jako dowódca grupy płetwonurków minerów, a następnie pracował jako starszy wykładowca nawigacji w Centrum Szkolenia Specjalistów Marynarki Wojennej w Ustce. Od 1990 roku mieszkaniec Słupska. Od dziecka przejawiał zainteresowanie rysunkiem. Włączał się we wszystkie rodzaje aktywności twórczej. Już w liceum jego ulubioną techniką był szybki rysunek długopisem. W czasie studiów redagował pismo uczelniane "Porywy", w którym zamieszczał swoje rysunki. Nagradzany w uczelnianych konkursach plastycznych. Projektował plakaty, dyplomy, oraz wykonywał plansze dydaktyczne. Humory rysował wszędzie: na zajęciach, na serwetkach w restauracji, zeszytach kolegów, listach. W latach dziewięćdziesiątych był w Komisji Etyki Zwyczajów Łowieckich przy Zarządzie Okręgowym PZŁ w Słupsku, gdzie wykonał projekt medalu do ogólnopolskiego konkursu psów dzikarzy. Na dzień dzisiejszy swoje humory zamieszcza w gazetach. Ma wiele zainteresowań jak: myślistwo, wędkarstwo, kajakarstwo morskie, strzelectwo sportowe. W 2006 roku, by pomóc w rehabilitacji sparaliżowanej teściowej ukończył szkołę masażu. Jego ciekawość i pasja poznawania spowodowały, że śpiewa w chórze Academia Musica, ukończył kurs witrażowania. Większość jego prac witrażowych i lamp Tiffaniego znajdują się w USA. Rzeźbił w drzewie, oraz spróbował rzeźby w glinie. Dwie pierwsze prace w glinie wystawił w 2016r. do konkursu Obszar Wrażliwości Artystycznej i za pracę "Przekąska" otrzymał nagrodę Prezydenta Miasta Słupsk. Wykonał projekt okładki do baśni "Bursztynowa wróżka" Jolanty Nitkowskiej- Węglarz. Z żoną Grażyną ilustrowali tomik poezji Jolanty Rubiniec "Jestem". Do Klubu Plastyka i Stowarzyszenia Obszar Wrażliwości Artystycznej należy od 2010 roku.  GALERIA PRAC:
Adam Bryl – w Klubie Plastyka od 1979 roku. Rzeźbi samodzielnie od 16 roku życia. Inspiratorem i nauczycielem rzeźby był Kazimierz Kostka, wieloletni członek Klubu Plastyka.Adam Bryl był trzykrotnie nagrodzony na Międzynarodowych Konkursach Rzeźby Miniaturowej w Toronto, mi. in. za rzeźbę w skórze pt. ”Katyń”.Brał udział w wielu wystawach rzeźbiarskich oraz konkursach. Ulubione tworzywo to kamień, ale pracuje także z ceramiką i drewnem.Po powrocie z Kanady zamieszkał w Borkowie, gm. Malechowo.Wykorzystując zainteresowania archeologią utworzył w Borkowie „Park historyczny”, który służy dzieciom, młodzieży oraz turystom poszukującym atrakcji w okresie sezonu letniego.  GALERIA PRAC:
Henryk Jachimek - malarz, od ponad 40 lat związany z Klubem Plastyka im. Stefana Morawskiego. Reprezentuje nurt tzw. malarstwa „naiwnego”. W malarstwie określenia „naiwny” czy „prymitywny” wskazują na szczególną wrażliwość i talent, których nie można się nauczyć, z którymi trzeba się szczęśliwie urodzić jak Henryk -zwany „Słupskim Nikiforem”. Artysta urodził się w 1943 roku w Altkarpe (Stare Kurowo) niedaleko Strzelec Krajeńskich, dokąd władze okupacyjne zabrały Jego rodziców na przymusowe roboty do obozu pracy. Od urodzenia Henryk był słabego zdrowia, dlatego też Jego rodzice żyli w ciągłym strachu, że nadzorujący obóz esesmani zabiorą im dziecko. Do słabego zdrowia Henryka doszły problemy natury emocjonalnej. Ciągle odzywały się traumatyczne przeżycia z pierwszych lat dzieciństwa. Powracały koszmary, poczucie strachu, niepewności, zagubienia. Henryk Jachimek jest człowiekiem samotnym, ufnym. Cechuje Go szczególna dziecięca wrażliwość, więcej widzi i czuje dotkliwiej. Po wojnie państwo Jachimkowie osiedlili się w Pieńkówku w gm. Postomino. Ojciec prowadził gospodarstwo i dodatkowo pracował w cegielni. Nade wszystko był miłośnikiem koni - zajmowały one w rodzinie Jachimków bardzo ważne miejsce. Ulubionym tematem malarskim Artysty są konie, sceny rodzajowe z życia wiejskiego, pejzaże, portrety świętych. Zamiłowanie do koni Henryk odziedziczył po ojcu. Motyw konia w twórczości Artysty przewija się często. Pełne wdzięku, wymuskane koniki biegające w nieokiełznanej przestrzeni Jego obrazów wskazują na potrzebę kompensacji braku domu rodzinnego. Henryk Jachimek aktywnie uczestniczy w konkursach plastycznych, plenerach malarskich o charakterze klubowym, wojewódzkim, międzynarodowym, przeglądach ogólnopolskich, wystawach zbiorowych i indywidualnych. Szczególnym uznaniem Henryk Jachimek cieszył się w Ogólnopolskich Konkursach Malarskich im. Teofila Ociepki w Bydgoszczy, w których w latach 1998, 2000, 2002, 2004, 2008 otrzymywał wysokie nagrody i wyróżnienia. Ponadto wielokrotnie otrzymywał nagrody w Konkursie Sztuki Ludowej, Rękodzieła i Plastyki Amatorskiej Pomorza Środkowego - 1986, 1998, 2002, 2006, - organizowanego przez MPŚ w Słupsku, a także w 2009 roku otrzymał Nagrodę Prezydenta w ponadregionalnym II Konkursie Plastycznym „Niekontrolowany Obszar Wrażliwości”. Nie sposób wymienić wszystkich nagród, które otrzymał Henryk Jachimek w uznaniu swej twórczości. Jego prace znajdują się w Muzeum Pomorza Środkowego, w Muzeum Zachodniokaszubskim w Bytowie, w Słupskim Ośrodku Kultury. Obrazy Jego są wysoko cenione i chętnie kupowane. Zyskują coraz większe uznanie wśród koneserów.  GALERIA PRAC:
Jacek Janowski – rzeźbiarz. Pierwszy Prezes Klubu Plastyka Amatora. O sobie pisze w notce tak: „Prawnik emeryt, ale jeszcze na chodzie. Nadal rzeźbię i będę to robił do końca mych dni.”Jest laureatem wielu konkursów krajowych i zagranicznych. Nagradzany był przez Muzeum Pomorza Środkowego oraz Słupski Ośrodek Kultury w Konkursie Plastycznym Niekontrolowany Obszar Wrażliwości. Wystawy rzeźby w wielu miastach Polski oraz w Niemczech.  GALERIA PRAC:
„Najważniejsza dla mnie jest gra kolorówi życie razem z nimi w harmonii, bo dają siłę i nadzieję w codziennym życiu....a z piaskiem morskim i farbami nigdy się nie rozstanę." Wanda Janowicz urodziła się w Bystrzycy Kłodzkiej. Dzieciństwo i młodość spędziła nad morzem w Ustce. Tu spotkała artystę plastyka Michała Stroińskiego, który był jej nauczycielem wychowania plastycznego. On pierwszy pokazał przyszłej artystce na przykładzie „zachodu słońca” jak harmonijnie łączą się kolory. W szkole średniej, późniejszej pracy zawodowej w szpitalu, a także po założeniu rodziny, Wanda wyrażała swój stosunek do otaczającego świata poprzez rysowanie, malowanie i wyszywanie. Jednocześnie zgłębiała wiedzę na temat różnorodnych technik malarskich. Szukała też ludzi o podobnych zainteresowaniach. Poznała Stefana Morawskiego, który udzielał jej pierwszych rad. Odkąd państwo Janowiczowie przeprowadzili się do Słupska, Wanda zawsze mogła liczyć na wsparcie rodziny, a szczególnie męża Andrzeja. Dobry klimat dla jej pasji twórczych stwarzały córki Magda, Ola i Agnieszka. Wspomnienia z dzieciństwa spędzonego nad morzem zaowocowały wykorzystaniem materiału jakim jest piasek morski. Wanda maluje techniką mieszaną łącząc farby i piasek. Jest wzorem cierpliwości. Nieustannie poszukuje. Najchętniej maluje martwą naturę, architekturę oraz pejzaże. Każdy obraz jest zapisem stanu wrażliwości artystycznej autorki w konkretnym okresie jej drogi twórczej. Wanda Janowicz uczestniczy w wystawach zbiorowych, konkursach plastycznych, plenerach. Aktualnie pełni funkcję sekretarza zarządu Klubu Plastyka im. Stefana Morawskiego.  GALERIA PRAC:
   GALERIA PRAC: