Od 1 maja na MOJEeKINO ruszamy z cyklem CZESKI DLA POCZĄTKUJĄCYCH.
Autoironiczne, pozbawione patosu, z wyjątkowym nastawieniem do świata i słynnym poczuciem humoru - czeskie kino. Tak lubiane przez polskich widzów za trafne obserwacje, czułość wobec bohaterów mimo ich wad i tolerancję dla ludzkich słabości. Zwyczajność w czeskim kinie to nie banalność. Zwykli bohaterowie i ich zwykłe, codzienne sprawy, często są ukazywane przez proste historie.
KAWKI NA DRODZE - premiera
Zima z pewnością nie sprzyja ucieczkom z domu. Kiedy jednak nie ma nic do roboty, każda przygoda jest lepsza niż bezczynność. Mára i Heduš kradną stare audi, by odwiedzić dziadka jednego z chłopców.
"Kawki na drodze" to łotrzykowska opowieść w duchu coming of age, której towarzyszy gatunkowy sztafaż kina drogi. Gdy Márę zostanie złapany przez policję, przypomną o sobie stare prawdy: dorosłym nie należy ufać, a na kumplach zawsze można polegać. Zimowy chłód scenerii jest pięknie skontrastowany z ciepłem dwójki bohaterów, chłopaków z pozoru kwalifikujących się do poprawczaka ale zdobywających nasze serca od samego początku. W tej zręcznie skonstruowanej historii o dojrzewaniu, która zdaje się nie mieć początku i końca, a jedynie niesamowita podróż, w pamięci pozostają aktorskie kreacje debiutujących aktorów i beztroski czasem bezczelny vibe, w którym odnajdujemy własne marzenia o przygodzie i prawdziwej przyjaźni.
SŁUDZY - premiera
Nagroda MFF w Gandawie 2020 - najlepsza muzyka i dźwięk; MFF w Odessie 2020 - Specjalne Wyróżnienie Jury; Febiofest Prague 2020 - Grand Prix
Wschodnioeuropejski film noir, który rzuca światło na mroczne epizody czechosłowackiej historii, by wydobyć z cienia współczesne problemy. Tytułowi Słudzy to zarówno partyjni aparatczycy, jak i wychowankowie praskiego seminarium oraz ich opiekunowie. Ci, którzy służą państwu, pozostają w konflikcie z tymi, którzy służą Bogu. Jednak służący prawdzie czarno-biały film Ostrochovský’ego nie jest bynajmniej naiwną opowieścią o pojedynku sił światła i ciemności. Rozgrywająca się w latach 80. opowieść eksploruje szarą strefę politycznych gier, cynizmu i kompromisów, obnażając mechanizmy rządzące totalitarnymi strukturami. Krytyka państwa idzie pod rękę z krytyką Kościoła jako autorytarnej instytucji, która w imię trwania nie zawaha się poświęcić życia najsłabszych. Reżyser skupia się na losach świeżo upieczonych seminarzystów Michala i Juraja, chłopców z prowincji, którzy wstępują do klasztoru z optymizmem i gorliwością. Nie wiedzą, że wkraczają w świat spisków, zdrad i złamanych życiorysów, ani że ich przyjaźń poddana zostanie próbie. Ten mocny, chwytający za gardło film to oskarżenie gerontokracji i patriarchatu. Małgorzata Sadowska
NAUCZYCIELKA - premiera
Film jednego z najwybitniejszych twórców czeskiego kina, Jana Hřebejka, to przejmujące, choć niepozbawione humoru studium czeskiej mentalności z czasów komunizmu.
Przybycie nowej nauczycielki do podmiejskiej szkoły w Bratysławie roku 1983 wywraca do góry nogami życie lokalnej społeczności. Mária Drazdechová od początku zdaje się manipulować uczniami i ich rodzicami. Po próbie samobójczej jednego z uczniów dyrektor placówki zamierza oddelegować kłopotliwą nauczycielkę. W tym celu jednak rodzice muszą podpisać petycję. Problem w tym, że Drazdechová ma daleko idące koneksje w Partii Komunistycznej. Czy prowincjusze będą w stanie zawalczyć o to, w co wierzą?
ZAGUBIENI - premiera
Petr Zelenka, jeden z najbardziej znanych współczesnych czeskich reżyserów, powraca po 6 latach przerwy z komedią „Zagubieni”. Nowy film twórcy „Roku diabła”, „Guzikowców”, „Opowieści o zwyczajnym szaleństwie” i „Braci Karamazow” to pełna absurdalnego humoru i ironicznego spojrzenia na rzeczywistość satyra na czeski kompleks „nieuczestniczenia we własnej historii”.
Pavel jest dziennikarzem przechodzącym kryzys wieku średniego. Szukając tematu do artykułu trafia na nietypową konferencję prasową, na której mają zostać ujawnione sekrety niechlubnej konferencji monachijskiej. W 1938 roku doszło do spotkania Édouarda Daladiera, Nevilla Chamberlaina, Adolfa Hitlera i Benito Mussoliniego, na którym zadecydowano o losach Czechosłowacji – bez udziału Czechów. Przywódcy nie mieli jednak świadomości, że świadkiem ich potajemnych ustaleń była należąca do premiera Francji... papuga. Choć trudno w to uwierzyć, papuga nadal żyje i ma się dobrze. Do tego nie tylko doskonale zapamiętała kompromitujące rozmowy właściciela, ale również potrafi je powtórzyć. Pavel, pod wpływem impulsu – przeczuwając, że może to być medialna sensacja na skalę światową – wykrada papugę Daladiera, by wkrótce znaleźć się w sercu wielkiego politycznego skandalu.
W swojej szalonej komedii Zelenka pokazuje, że historię pisze się nieustannie od nowa. Wszystko to z inteligentną ironią, w duchu padających w filmie słów Hrabala: Czesi to śmiejące się bestie. „Zagubieni” aż proszą się o polską odpowiedź, która zmierzyłaby się z naszą własną historią.
KOBIETA Z LODU
Po śmierci męża Hana mieszka samotnie w rodzinnym domu. Jej dwaj dorośli już synowie odwiedzają ją wraz ze swoimi żonami i dziećmi, ale te wizyty na ogół kończą się kłótniami, więc atmosfera w rodzinie jest nie najlepsza.
Kiedy Hana spotyka Bronę, twardego mężczyznę uzależnionego od pływania w morzu zimą, przed kobietą otwiera się nagle zupełnie nowy świat. Brona przyjmuje Hanę do swojego zespołu morsów, a ona stopniowo uczy się pokonać strach przed lodowatą wodą. Przede wszystkim jednak na nowo uczy się kochać...
SZARLATAN
Najważniejsza polska reżyserka i zarazem jedna z najwybitniejszych autorek światowego kina powraca opartym na faktach, zrealizowanym z rozmachem „Szarlatanem”. Debiutujący na tegorocznym Berlinale, gdzie uznano go za jeden z najlepszych tytułów festiwalu, film Agnieszki Holland to znakomita, nieszablonowa i niesłychanie zmysłowa opowieść o mężczyźnie, który zapragnął okiełznać naturę. Twórczyni nominowanych do Oscara „W ciemności” i „Europy, Europy”, a także „Obywatela Jonesa” i „Pokotu”, gromadzi tu najważniejsze wątki swojej twórczości: bierze na warsztat postać geniusza, obserwuje relacje człowieka z przyrodą, przygląda się wierze, która czyni cuda i po raz kolejny jest naszą przewodniczką po paradoksach XX wieku. A kreśląc zaskakującą love story, przypomina, jak łatwo miłość może zmienić się we własne przeciwieństwo.
Choć rozgrywa się w przeszłości, „Szarlatan” jest filmem jak najbardziej współczesnym – podobnie jak jego bohater, zielarz Jan Mikolášek, dla którego remedium na ludzkie cierpienie jest natura. Jej potężne moce zdolne są uzdrowić ciało, ale w filmie Holland to także przestrzeń prawdziwej wolności dla ducha. Tylko w łączności z nią możemy zrozumieć i zaakceptować to, kim naprawdę jesteśmy. Alchemiczna niemal wiedza o właściwościach ziół, jaką posiadł Mikolášek, i jego zdumiewający dar przenikania do ludzkiego wnętrza sprawiają, że do jego kliniki ciągną tysiące potrzebujących. Ale ten dar ma także swoją ciemną stronę.
Przywołując legendarną postać czeskiego zielarza, reżyserka wydobywa na światło dzienne jego tajemnice, emocje i pragnienia, na które jedynym lekarstwem jest fanatyczne oddanie pracy. „Szarlatan” pokazuje, że talent bywa przekleństwem, a władza zawsze łączy się z pychą. Tworząc fascynującą, pełną sprzeczności postać uzdrowiciela, Agnieszka Holland ucieka od odpowiedzi na pytanie, czy był ludowym lekarzem czy zwykłym oszustem. Prawda, która ją interesuje, dotyczy naszej wiary w cuda, tęsknoty za autorytetem, pragnienia, by żyć w zgodzie z naturą – także naszą własną.