I tak oto, zupełnie nieoczekiwanie zbliża się ostatni miesiąc roku...
Jedyna pociecha, że w kinie będzie przytulnie za sprawą mruczących czworonogów i misiów, które lubią miodek, że pośmiejemy się po polsku z przygotowań do chrztu i po szwedzku z bogaczy na luksusowym statku.
Wzruszy nas zarówno kobieta na skraju załamania nerwowego, jak i ta walcząca o swoje dziecko z całym światem. Naszą empatię rozbudzi tragiczna odyseja kanibali oraz dziewczynka za wszelką cenę pragnąca zachować miłość ojca.
Podążając za zapachami odkryjemy zaskakujące sekrety przeszłości i przekonamy się, że wspomnienia z dzieciństwa mają moc spełniania marzeń. Będziemy zachwycać się nie tylko muzycznym geniuszem Bowiego, jak i niezrównanymi pejzażami holenderskiego mistrza.
I choć kilkakrotnie damy się ponieść świątecznej gorączce, to znajdzie się również odtrutka na okołowigilijną słodycz… Gorzką pigułką będzie na faktach oparta historia o zatrważających skutkach braku miłości i dorastania w samotności oraz dokument o tym, jak na scenie fikcja miesza się z rzeczywistością, a bolesne wspomnienia z szekspirowskimi pytaniami o sens życia.