Wspólnie ze Stowarzyszeniem Kin Studyjnych zapraszamy na marcową odsłonę cyklu KRÓTKA HISTORIA POLSKIEGO KINA.
Na przegląd złoży się w sumie dziesięć filmów, wybranych arcydzieł rodzimej kinematografii, a każdy pokaz poprzedzony będzie krótką wideoprelekcją w wykonaniu Tomasza Kolankiewicza. Dodatkowo wszystkie filmy prezentowane będą z angielskimi napisami.
W lutym rozpoczęliśmy "Popiołem i diamentem" Andrzeja Wajdy. A w tym miesiącu zapraszamy na nie mniej kultowy "Pociąg" Jerzego Kawalerowicza (18 marca, godzina 13:00)
Wszystkie bilety po 10,00 zł dostępne w kasie kina oraz online na stronie Ekobiletu.
Lista tytułów:
1. Popiół i diament – Andrzej Wajda 1958 - luty
2. Pociąg – Jerzy Kawalerowicz 1959 - marzec
3. Do widzenia, do jutra – Janusz Morgenstern 1960 - kwiecień
4. Nikt nie woła – Kazimierz Kutz 1960 - maj
5. Zezowate szczęście – Andrzej Munk 1960 - czerwiec
6. Sanatorium pod klepsydrą – Wojciech Jerzy Has 1973 - lipiec
7. Barwy ochronne – Krzysztof Zanussi – 1976 - sierpień
8. Aria dla atlety – Filip Bajon – 1979 - wrzesień
9. Gorączka – Agnieszka Holland 1981 - październik
10. Przypadek – Krzysztof Kieślowski 1981 - listopad
Organizator przeglądu: Stowarzyszenie Kin Studyjnych
Kurator przeglądu: Tomasz Kolankiewicz
Partnerzy: WFDiF, 35mm, DI Factory
Przegląd współfinansowany ze środków Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej
18 marca, godzina 13:00
POCIĄG
Polska 1959, 93 min
reżyseria: Jerzy Kawalerowicz
scenariusz: Jerzy Kawalerowicz, Jerzy Lutowski
zdjęcia: Jan Laskowski
muzyka: Andrzej Trzaskowski
obsada: Lucyna Winnicka, Leon Niemczyk, Zbigniew Cybulski, Teresa Szmigielówna
Kameralne studium psychologiczne, poetycka opowieść o samotności, a jednocześnie zbiorowy portret Polaków końca lat pięćdziesiątych ubiegłego wieku. Dwoje przypadkowych podróżnych spotyka się w przedziale sypialnym. Subtelna gra ich emocji – od wzajemnej niechęci do pozbawionej perspektyw bliskości – rozgrywa się na tle stłoczonego w pociągu ludzkiego mikrokosmosu.
Pomysł na film podsunęło życie: Jerzy Kawalerowicz jechał kiedyś nad morze w damskim przedziale sypialnym z przeżywającą kryzys kobietą, która przez noc opowiedziała mu historię swojego życia. Reżyser, szukając najlepszego sposobu na filmową wersję tej opowieści, postanowił umieścić niemal całą akcję w pociągu. Trwa ona tyle, ile kurs nocnego ekspresu na Hel, a bohaterami są stłoczeni w jego ciasnych wnętrzach pasażerowie. Widz wie o nich tylko tyle, ile dowiedzieć się można o przypadkowych towarzyszach podróży – znudzona małżonkiem kokietka uwodzi kogo może, były więzień obozu koncentracyjnego walczy z bezsennością, stare kobiety jadą na pielgrzymkę, wakacyjny podrywacz poluje na zdobycz. Punktem zwrotnym wydaje się moment pojawienia się milicji i informacja, że w pociągu znajduje się morderca…
Film z jednej strony jest grą konwencjami thrillera i melodramatu, z drugiej – rodzajem pełnego niedopowiedzeń, poetyckiego szkicu. Melancholijny nastrój współtworzy muzyka, zwłaszcza balladowa wokaliza Wandy Warskiej stanowiąca motyw przewodni filmu. Ze współczesnej perspektywy nocna podróż to metafora życia, a cały Pociąg to nostalgiczny powrót do najlepszego okresu w historii polskiego kina.