W niedzielę 18 sierpnia o godz. 15:00, w ramach letnich retransmisji, przypomnimy operę "Turandot" z inscenizacją przygotowaną dla Met przez Franca Zeffirellego, która stała się wizytówką nowojorskiej sceny.

Akcja opery rozgrywa się w Pekinie. Opowiada historię okrutnej chińskiej księżniczki Turandot, która poprzysięgła nigdy nie wyjść za mąż. Każdemu kandydatowi do jej ręki zadaje trzy arcytrudne zagadki. Karą za udzielenie błędnej odpowiedzi jest śmierć. Serce Turandot próbuje zdobyć książę Kalaf.

Turandot Nina Stemme in the title role and Marco Berti as Calaf in Turandot - photo by Marty Sohl Metropolitan Opera

Reżyser zaprojektował prawdziwie baśniową scenografię, która nieustannie zachwyca widownię. Pracę nad „Turandot” przerwała kompozytorowi śmierć, lecz dzięki staraniom legendarnego dyrygenta Artura Toscaniniego opera została dokończona – finałowy duet księcia Kalafa i tytułowej księżniczki dopisał Franco Alfano. Partytura Pucciniego obfituje w wielkie przeboje muzyki operowej; każdy zna choćby słynną arię Kalafa „Nessun dorma”.

A scene from Turandot - Photo by Marty Sohl Metropolitan Opera

W tej pełnej przepychu produkcji Franca Zeffirellego w rolę Turandot, wyniosłej księżniczki o niedostępnym sercu, wciela się słynna sopranistka Nina Stemme. Partneruje jej tenor Marco Berti jako Kalaf, tajemniczy książę, który rozwiązuje zagadki Turandot i zdobywa jej miłość. Sopranistka Anita Hartig występuje jako Liù, wierna niewolnica poświęcająca swe życie, aby ocalić Kalafa, a bas Alexander Tsymbalyuk wciela się w postać Timura.

Bilety (normalny 25 zł, ulgowy 20 zł) na pokaz można nabyć w kasie kina oraz w sprzedaży internetowej.