3 listopada, godz. 19.00 , Teatr Rondo
Spektakl na podstawie powieści Jacka Dehnela oraz poematu Juliusza Słowackiego. Bohaterka to uosobienie romantycznego mitu Polski jako męczennicy gnębionej przez Rosjan. To historia słynnej oszustki religijnej podziwianej przez papieży i... Juliusza Słowackiego.
W wywiadzie Anety Gieroń, Irena Jun mówi tak: "Matka Makryna" to monolog przeoryszy klasztoru bazylianek w Rzymie, matki Makryny Mieczysławskiej. W latach 40. XIX wieku stała się obiektem fascynacji i uwielbienia polskiej emigracji i europejskiej prasy, kiedy opowiedziała o prześladowaniach, jakie spotkały ją ze strony władz rosyjskich. Sięgnęła szczytów władzy, zarówno świeckiej, jak i kościelnej. Słowacki napisał o niej poemat "Rozmowa z Matką Makryną Mieczysławską", który ja grałam przed laty i do którego to tematu chcę wrócić, by być uczciwa w stosunku do siebie samej. Będę mówiła fragment ze Słowackiego i Dehnela, ale większość będzie Dehnela. Dla mnie to duże wyzwanie i trudność, ale jednocześnie ostroga do pracy." http://www.biznesistyl.pl/ludzie/wywiady/4910_uz-nie-musze-szybciej-i-szybciej-biec-w-maratonie-zycia.html
BRAK JUŻ WEJŚCIÓWEK!
Spektakl w ramach projektu "U mnie słowo droższe od pieniędzy". Projekt dofinansowany ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Miasta Słupsk jako wkład własny.